Witam, dziś mam do pokazania rzeczy w innym klimacie niż ostatnio. Miałam też inna pracę zaplanowaną, ale wyskoczyło mi rzeczy nieprzewidziane ;) Przede wszystkim to wyzwania w ScrapElektrowni na facebooku - na jedno od razu miałam pomysł i tak powstał ten czerwony artjournal - chyba najszybszy w moim życiu;) Przypomniałam też sobie, jak bardzo lubię robić artjournale - chyba muszę do tego wrócić;) nie samymi kartkami się przecież żyje;)
Druga rzecz to nowość na moim blogu. Choć już robiłam pierwsze podejście do bujo wcześniej, to nie miałam odwagi ich pokazać, zawsze były nie dość ładne;) ten mi się bardzo podoba, bardzo też przyjemnie mi się rysowało te wszystkie kwiatki i szlaczki. Co myślicie, pokazywać także kolejne rozkladowki z bujo, jak będą udane :)
świetny artjournal. A wpis w bujo - rewelacja. Wciąż się do bujo przymierzam, na razie nam nie po drodze ;-)
OdpowiedzUsuńObie pracę są ciekawe i pięknie wykonane.
OdpowiedzUsuńOba wpisy świetne, ale art journal na czerwono mnie zachwycił!
OdpowiedzUsuńWOW podziwiam obie prace. Dla mnie kosmos ! Super ci to wyszło.
OdpowiedzUsuńBujo mnie zdecydowanie nie kreci, a jurnal extra! To UHK, prawda? Świetna jest to kolekcja. Tylko czemu ja jej jeszcze nie mam?
OdpowiedzUsuńWłaśnie mi uświadomiłaś, że od jakiegoś czasu nie otrzymuję powiadomień ze Scrapelektrowni...
OdpowiedzUsuńA prace są świetne!
Super prace, wyglądają profesjonalnie! Planer mnie zachwycił! :)
OdpowiedzUsuń