Czy LO musi mieć te 30x30 cm? Podobno nie ;) O ile taka dużą powierzchnię mam już chyba w miarę oswojoną, to jednak taki format ma kilka wad. Jedną jest przechowywanie. Mam fajny album na LOsy, taki z koszulkami, dobrze się w nim je przechowuje i przegląda, ale już nie mam w nim miejsca. Nie znalazłam nowego w żadnym sklepie, więc wpadłam na inny pomysł. W ramach eksperymentu oswajam mniejszą powierzchnię - 20 cm x 20 cm. Jakoś trudniej mi z nią idzie, tak dziwne i inaczej ;) Ambitnie zamierzam z tych LO naklejonych na bazę albumowa z beermaty zrobić taki, zapewne niespójny kolorystycznie i stylistycznie albumik (co widać po dziurkach na kółka do spinania). Zobaczymy jak mi pójdzie, ale baz z beermaty mam kilka i nie zawaham się ich użyć :)
Scrap jest niebieski, mam nadzieję, że wystarczająco monochromatyczny ;)
Zgłaszam:
Fajnie wyszedł, dobrze sobie poradziłaś z mniejszą powierzchnią :) Kolorystka super! Ja tam kocham 30x30, mam na te moje scrapy takie duże, podłużne pudło, które nazywam trumną :P
OdpowiedzUsuńPS. Niedługo zabieram się za wiosenne porządki na blogu ;)
Świetnie sobie poradziłaś! Piękna praca
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł! Dla mnie też przechowywanie jest problematyczne, dlatego zrobiłam tylko jedno LO na prezent i przestałam je robić. Jeśli nie wiszą na ścianie, to nie miałabym co z nimi zrobić. 20x20 to świetny format, jak art journal! Sama też mam kilka smashbooków w różnych formatach i to załatwia mój problem, mimo że czasem są problemy, bo smash jest dwustronny i jak nagrzewam coś z jednej strony, to się odlepia z drugiej od gorąca. :)
OdpowiedzUsuńLo to zdecydowanie nie moja forma ale u innych oglądać lubię... Fajny pomysł z tym ciut mniejszym formatem. Ciekawe że tak cięższy do oswojenia, w końcu to dalej kwadrat no i nie mały... Jednak efekt świetny... Podobają mi się te niebieskosci...
OdpowiedzUsuńPiękna praca chociaż to zupełnie nie moja bajka. Tobie to wychodzi cudownie pod każdym względem.
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł, aby oswoić inny format. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńRewelacyjna praca :)
OdpowiedzUsuńŚwietne LO 🤩 a pomysł na album jest fajnym rozwiązaniem. Czekam na kolejne strony 😁
OdpowiedzUsuńPiękne LO, to zdjęcie jest obłędne - patrząc na nie mam wrazęnie, że znajduje się w tunelu. :-)
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł z formatem. Ja kupiłam kiedyś album na LO na jakiejś wyprzedaży i mam w nim jak dotąd tylko jedną pracę. I kusi mnie, aby go zapełnić, bo mam sporo fajnych zdjęć do wykorzystania. :-)
Przede wszystkim - mega zdjęcie, długo się zastanawiałam, co Ty tam do środka wsadziłaś :D
OdpowiedzUsuńA przechowywanie LO to właśnie ten problem, przez który tworzę ich niewiele. Zdecydowanie więcej u mnie albumów. Ale może faktycznie robienie dziurek i spięcie ich później w "album" jest jakimś rozwiązaniem :)
Samo weszło ;)
UsuńŚwietny projekt, pozdrawiam
OdpowiedzUsuńLo dla mnie to temat jeszcze "nietknięty", Twoja praca jest super :)
OdpowiedzUsuńŚwietne LO, a pomysł z albumem jest super, będzie łatwiej przechowywać i oglądać :)
OdpowiedzUsuńFajna praca. bardzo mi sie spodobała
OdpowiedzUsuńŚwietny efekt końcowy.
OdpowiedzUsuńŚwietne LO.Dziękuję za udział w wyzwaniu Tworzę w jednym kolorze
OdpowiedzUsuń