czwartek, 1 października 2015

Wrześniowe domki

Trochę spóźnione, choć zrobione jeszcze we wrześniu (wczoraj :P) - ale użyłam tuszu pigmentowego i sechł strasznie długo :/
Domki są dwa - stemplowany saloon za panią i domek z sercem (dla ptaków) za panem. A tymi stemplami to chyba będę was trochę zamęczać... ;)
(dziś się uśmiecham. wczoraj nie było to takie łatwe)












3 komentarze:

  1. Cudna! Mimo iż przesłanie takie smutnawe, to podziwiam...... i powtórzę pewnie raz kolejny chciałabym tak potrafić ;) No i wbrew wszystkiemu moc uśmiechu życzę! Pozytywną energię posyłam.....

    OdpowiedzUsuń
  2. Każdy ma swój domek :) Oby ta umiejętność była potrzebna jak najrzadziej!

    OdpowiedzUsuń
  3. Zgadzam się z Tores:) Podziwiam...

    OdpowiedzUsuń

art journal

Witam, dawno nie było u mnie żadnego artjournala. Więc oto taki nieco jesienny, ale w sam raz na aktualną, chłodną i deszczową pogodę. W rol...