piątek, 30 marca 2018

Scrap z przeszyciami

Dawno niczego nie pisałam, ale nie znaczy, że niczego nie robiłam. Naszło mnie na scrapy i ostatnie kilka wieczorów spędziłam układając i klejąc kolejne strony. Ten powstał jako pierwszy (i to o nim pisałam w poprzedniej notce). Z przygodami, bo przeszywając papier złamałam igłę, ale szczęśliwie obyło się bez strat w integralności cielesnej;) 
Wygrzebałam pudełko ze zdjęciami, które od dawna domagały się jakiegoś uporządkowania i oprawienia i tak się zastanawiam - może spróbować z Project Life? Podoba mi się, uwielbiam karty i nawet mam sporą ilość. Na scrapy chyba tych zdjęć trochę za dużo - zwłaszcza, że powstają nowe zdjęcia :)
Ogólnie miałam też pewną niechęć do zrobienia zdjęć scrapom (ale wreszcie się zebrałam) i napisaniu notki - w pracy dużo czasu spędzam przy komputerze, więc po pracy nie miałam na to ochoty ;)





Za zdjęciem jest miejsca na taga z opisem okoliczności powstania zdjęcia.



piątek, 2 marca 2018

Wakacyjny scrap

Ostatnio naszło mnie na zrobienie scrapa. Takiego tradycyjnego, papierowego, z wycinanymi elementami. Mam sporo zdjęć, które chciałabym jakoś oprawić - jak leżą w pudełku tylko niszczeją (zwłaszcza, jak jest ich w tym pudełku za dużo ;)). Ogarnięcie ich trochę mi zajmie. Z tych scrapów chcę zrobić coś w rodzaju albumu.
Zaraz zabieram się za kolejnego (mam nowe papiery ze Studia 75, które bardzo chcą, aby z nich zrobić własnie własnie scrapa, a ja nie mogę się im oprzeć :D).




Zgłaszam na wyzwanie w Zielonych Kotach

art journal

Witam, dawno nie było u mnie żadnego artjournala. Więc oto taki nieco jesienny, ale w sam raz na aktualną, chłodną i deszczową pogodę. W rol...